« Ostatnia wiadomość wysłana przez Irelia dnia Sierpień 26, 2013, 16:35:00 »
Weszła do pokoju. Zauważyła czyjeś rzeczy i westchnęła: - Ech... Nie będę miała zbyt wiele spokoju... Postawiła walizkę przy swoim łóżku, a torbę na. Jeszcze raz westchnęła i wyszła z pokoju.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Irelia dnia Sierpień 26, 2013, 14:52:27 »
Zatrzymała się przed schodami i westchnęła, po czym rozejrzała się. Nikogo oprócz niej nie było przed szkołą. Podniosła walizkę i weszła po schodach. Podeszła do drzwi i weszła do akademika.